prezent

Słodkiego, miłego życia – sezon ślubów trwa i coś wyjątkowego na prezent

Żono moja Kiedyś to ja  uwielbiałam wesela. Niekoniecznie same śluby. Po za moim własnym oczywiście, większość była oczekiwaniem na ciąg dalszy. Wesele to było coś… Rodzina w komplecie, tradycyjnie rosołek i całonocne szaleństwo przy muzyce i przednich trunkach. A dziś… Wciąż te wesela uwielbiam, ale jakoś coraz więcej z nich pamiętam 🙂 Z każdego mam […]

Słodkiego, miłego życia – sezon ślubów trwa i coś wyjątkowego na prezent Read More »

I ślubuję Ci… czyli porcelana na nową drogę życia

Miłość niejedno ma imię Czasem bardzo trudno mi zebrać myśli, ułożyć je w słowa i zapisać je dla Was.  Wena, kapryśne dziewczę… już mi się zdaje, że ją widzę za rogiem, gdy ta, nagle rozpływa się we mgle. Wtedy sięgam do przeróżnych zakamarków i szukam jej śladów… takim zakamarkiem jest notes z różnymi zapiskami. Wchodząc

I ślubuję Ci… czyli porcelana na nową drogę życia Read More »

Tu jest mój dom i kraina szcześliwości jako temat na porcelanie

O domu Piękny czas mamy. Jest się czym cieszyć, więc się cieszę.  Natura tuż przed naszymi oczami codziennie działa cuda, obdarowując widokami, zapachami, owocami. Jestem w trakcie czytania książki Bożeny Pajdosz PUCH NIEMARNY, w której odnalazłam taki piękny, radosny, zwyczajny a jednak niezwyczajny opis krainy szczęśliwości. Zatrzymałam się nad tym dłużej, zastanowiłam…  Autorka umiejscowiła akcję w

Tu jest mój dom i kraina szcześliwości jako temat na porcelanie Read More »

Wsiąść do pociągu byle jakiego, tym razem jednak Majorka i o co chodzi z tymi kotami…

Za wszelką cenę Decyzja zapadła.  Niezbędny jest natychmiastowy reset dla Pana męża, bo nie wiem kto zwariuje pierwszy, czy ów mąż, czy ja… Wyjeżdżamy byle gdzie i byle kiedy, tylko byle szybko i broń Boże nie wtedy i wtedy, ale też nie tu i tam… No to mając wytyczne jasne jak słońce, znowu biorę na

Wsiąść do pociągu byle jakiego, tym razem jednak Majorka i o co chodzi z tymi kotami… Read More »

Dzień Matki i prowansalskie klimaty, po które trzeba jechać do Anglii

Mama… Co czujesz na dźwięk tego słowa? Jaka jest pierwsza myśl? Co widzisz, kiedy zamykasz oczy? Jak w kalejdoskopie przeskakują obrazy… pory roku zmieniają się, powtarzając swój rytm… rosną Twoje dzieci, bo i Ty już urosłaś… sama jesteś mamą… Co one będą czuć na dźwięk słowa mama? Może kiedyś też pochylą się nad tym pytaniem,

Dzień Matki i prowansalskie klimaty, po które trzeba jechać do Anglii Read More »

O zaginaniu czasoprzestrzeni i o psie, który nie jeździł koleją

Rozciągnąć czas Mało mnie tutaj ostatnio, co nie znaczy, że nic się nie dzieje… wręcz odwrotnie, dzieje się, i to dużo, a do tego wszystko na raz, jakby się zmówiło to coś, co się dzieje tak hurtem. No nie ogarniając przecież i tak ogarniam… bo nie ma wyjścia… w swoim tempie oczywiście 🙂 Czasem to

O zaginaniu czasoprzestrzeni i o psie, który nie jeździł koleją Read More »

Windą do nieba i gołębie Pani Młodej

Windą do nieba  Któż nie zna tego przeboju? Chyba każdy potrafi chociaż refren zaśpiewać 🙂 Sezon wesel już się rozpoczął i za chwilę na każdym weselu zabrzmi : Już mi niosą suknię z welonem,  Już Cyganie czekają z muzyką… …a goście chętnie będą śpiewać. Tytuł brzmi obiecująco, dobrze się kojarzy, melodia w ucho wpada i

Windą do nieba i gołębie Pani Młodej Read More »

Małe tęsknoty, wielkie radości, wyjątkowi goście i porcelana malowana intuicyjnie

Miejsce którego nie ma Kiedy powstawała Kocikowa Dolina, myślałam, że tworzę ją dla siebie… tymczasem wciąż okazuje się, że po za mną, bywa tu sporo ludzi. Od dawna jestem świadoma, że moje miejsce nie jest już tylko moje.  Nawet kiedy mnie akurat nie ma, to drzwi w Kocikowej Dolinie można otworzyć sobie samemu…  Klucz i tak

Małe tęsknoty, wielkie radości, wyjątkowi goście i porcelana malowana intuicyjnie Read More »

Pierwsze urodziny i znaki zodiaku na kubkach

Czy jestem blogerką? Właśnie minął rok, jak powstało to moje miejsce w zaułkach internetu. Kiedy zwyczajnie weszłam sobie do blogosfery, rozejrzałam się ciekawie i już zostałam… a spod klawiatury wyłonił się mój pierwszy wpis na powitanie. A że internet elastyczny jest w każdą stronę, to pomieścił jeszcze jedną, taką mnie.  Niby dopiero rok, ale też aż rok.

Pierwsze urodziny i znaki zodiaku na kubkach Read More »

U babci jest słodko, świat pachnie szarlotką… i kubki dla babci i dziadka

Babcia Byłam najstarszą wnuczką swojej babci.  Cała reszta dzieciaków zjawiła się nieco później, więc miałam ją na wyłączność przez jakiś czas. Co prawda był jeszcze Robert, ale on miał inną swoją babcię i tej naszej nie poznał tak, jak ona by tego chciała… Chyba dobrze, że babcia nie miała pod opieką więcej wnuków w tym

U babci jest słodko, świat pachnie szarlotką… i kubki dla babci i dziadka Read More »

Scroll to Top