góry

Święta, święta i po świętach… i coś o prezentach

Podsumowując Założyłam sobie, że w tym roku odnajdę magię świąt… …że wszystko zrobię bez pośpiechu, na spokojnie i nie dam się wciągnąć w spiralę przedświątecznego szaleństwa. Zero owczego pędu. Czy tak właśnie było? Czas na analizę. Założenia udało się wdrożyć… prawie 🙂 Poniosło mnie tylko trochę… Refleksje na przyszłość? No cóż. Kolejny raz mogłabym wykarmić […]

Święta, święta i po świętach… i coś o prezentach Read More »

O podróży życia zapisanej na porcelanie i o podróży w swój własny rozwój

Nostalgia w odcieniach błękitu Dziś moja przygoda z błękitami, lazurami i turkusami, o których wspominałam tutaj jakiś czas temu, dobiegła końca. Właśnie dziś, wypuszczone z moich dłoni, czyjeś zwizualizowane marzenie… trafiło do rąk rozmarzonej właścicielki.   Trafiło do kogoś, dla kogo maluje się jeszcze piękniej, niż pięknie, bo do kobiety o ogromnej wrażliwości, która swoimi opowieściami, zdjęciami

O podróży życia zapisanej na porcelanie i o podróży w swój własny rozwój Read More »

W zgodzie z sobą czyli jesienne wyhamowanie, wiejskie chaty i sielskie klimaty

Nic na siłę nie napiszę Kiedyś założyłam sobie, że będę pisać dwa posty w tygodniu i wciąż staram się trzymać tego schematu, no bo jeśli ten mój blog ma być czytany, oglądany i odwiedzany, to jakaś konsekwencja w działaniu jest mile widziana jednak… Wraz z nadejściem jesieni, wyciszeniem i ustabilizowaniem się pewnych moich życiowych spraw,

W zgodzie z sobą czyli jesienne wyhamowanie, wiejskie chaty i sielskie klimaty Read More »

Cisza i mysza… a do tego kolejne sielskie klimaty na filiżankach

O wytchnieniu nie moim Druga połowa sierpnia. Jak ten czas szybko biegnie.  I dokkąd?  I po co ? Tak samo szybko, wraz z tym czasem, płynie nasze życie. Czasem zastanawiam się jak sprawić by dzień był dłuższy, a zegar tykał wolniej… Ale wiecie?  Okazuje się , że są takie miejsca, gdzie czas wydaje się łaskawszy. 

Cisza i mysza… a do tego kolejne sielskie klimaty na filiżankach Read More »

Scroll to Top