komplet

O zaginaniu czasoprzestrzeni i o psie, który nie jeździł koleją

Rozciągnąć czas Mało mnie tutaj ostatnio, co nie znaczy, że nic się nie dzieje… wręcz odwrotnie, dzieje się, i to dużo, a do tego wszystko na raz, jakby się zmówiło to coś, co się dzieje tak hurtem. No nie ogarniając przecież i tak ogarniam… bo nie ma wyjścia… w swoim tempie oczywiście 🙂 Czasem to […]

O zaginaniu czasoprzestrzeni i o psie, który nie jeździł koleją Read More »

Windą do nieba i gołębie Pani Młodej

Windą do nieba  Któż nie zna tego przeboju? Chyba każdy potrafi chociaż refren zaśpiewać 🙂 Sezon wesel już się rozpoczął i za chwilę na każdym weselu zabrzmi : Już mi niosą suknię z welonem,  Już Cyganie czekają z muzyką… …a goście chętnie będą śpiewać. Tytuł brzmi obiecująco, dobrze się kojarzy, melodia w ucho wpada i

Windą do nieba i gołębie Pani Młodej Read More »

Małe tęsknoty, wielkie radości, wyjątkowi goście i porcelana malowana intuicyjnie

Miejsce którego nie ma Kiedy powstawała Kocikowa Dolina, myślałam, że tworzę ją dla siebie… tymczasem wciąż okazuje się, że po za mną, bywa tu sporo ludzi. Od dawna jestem świadoma, że moje miejsce nie jest już tylko moje.  Nawet kiedy mnie akurat nie ma, to drzwi w Kocikowej Dolinie można otworzyć sobie samemu…  Klucz i tak

Małe tęsknoty, wielkie radości, wyjątkowi goście i porcelana malowana intuicyjnie Read More »

Pierwsze urodziny i znaki zodiaku na kubkach

Czy jestem blogerką? Właśnie minął rok, jak powstało to moje miejsce w zaułkach internetu. Kiedy zwyczajnie weszłam sobie do blogosfery, rozejrzałam się ciekawie i już zostałam… a spod klawiatury wyłonił się mój pierwszy wpis na powitanie. A że internet elastyczny jest w każdą stronę, to pomieścił jeszcze jedną, taką mnie.  Niby dopiero rok, ale też aż rok.

Pierwsze urodziny i znaki zodiaku na kubkach Read More »

Koniec roku… czas na podsumowania, nowe plany i gwazdkowych prezentów ciąg dalszy

Bilans zysków i strat Kolejny raz dobijam do brzegu kolejnego roku.  Tak sobie myślę, że z każdym brzegiem przychodzi mi to coraz łatwiej… To był dobry rok. Inny niż poprzednie, co często podkreślałam w różnych wpisach. Mimo tego, że czasem nie było łatwo, to… było warto, a skoro wierzę, że nie ma przypadków, to znaczy,

Koniec roku… czas na podsumowania, nowe plany i gwazdkowych prezentów ciąg dalszy Read More »

Łapy, łapy, cztery łapy… i kolejne portrety pupili

Dom bez zwierząt jest tylko zwykłym domem Nie wyobrażam sobie swojego domu bez moich kotów. Wszyscy, którzy zaglądają do mnie wiedzą, że jestem kociarą do kwadratu 🙂 No kocham te futra mruczące, tą bystrość umysłu i indywidualność, a one kochają mnie… …za żarcie i za wzięcie, jak to koty. Ważne, że rozumiemy się doskonale. W

Łapy, łapy, cztery łapy… i kolejne portrety pupili Read More »

O podróży życia zapisanej na porcelanie i o podróży w swój własny rozwój

Nostalgia w odcieniach błękitu Dziś moja przygoda z błękitami, lazurami i turkusami, o których wspominałam tutaj jakiś czas temu, dobiegła końca. Właśnie dziś, wypuszczone z moich dłoni, czyjeś zwizualizowane marzenie… trafiło do rąk rozmarzonej właścicielki.   Trafiło do kogoś, dla kogo maluje się jeszcze piękniej, niż pięknie, bo do kobiety o ogromnej wrażliwości, która swoimi opowieściami, zdjęciami

O podróży życia zapisanej na porcelanie i o podróży w swój własny rozwój Read More »

Pomiędzy błękitami musi być kontrast i zebra dla dwojga na filiżankach

Pomiędzy błękitami… Jak każdy twórca, uwielbiam wyzwania. Niezwykłe zadania dają dreszcz emocji w oczekiwaniu na efekt końcowy… Jednak zanim w swojej głowie ułożę plan działania, zobaczę zarys przyszłej pracy i zbiorę się w sobie by rozpocząć, musi upłynąć odpowiedni czas, by wszystko nabrało tak zwanej mocy urzędowej, lub bedąc bliżej prawdy… musi zacząć głośno tykać 

Pomiędzy błękitami musi być kontrast i zebra dla dwojga na filiżankach Read More »

Wyzwania są po to, by wciąż sie rozwijać i ślubny komplet dla miłośników Guns N’ roses

Włączam szósty bieg Wróciłam z plecakim energii. Na razie plecak stoi nierozpakowany. Zanim go otworzę i zabiorę się do działania, muszę poukładać dom, w którym rządziły jakiś czas moje koty… i Pan mąż 🙂 Chcę przygotować sobie pole do działania, bo kiedy wrzucę szósty bieg, to nie lubię się zatrzymywać. Tak mam od zawsze i

Wyzwania są po to, by wciąż sie rozwijać i ślubny komplet dla miłośników Guns N’ roses Read More »

Niech żyje wolność, kubki z nutą dekadencji czyli Kobiety z wachlarzami

Pokornie niepokorna… Nie jestem z tych, co lubią nakazy i zakazy, a tam gdzie trzeba się dostosować, lubię jasne i klarowne sytuacje.  Duch niepokorny we mnie mieszka od niepamiętnych czasów i chyba dobrze nam ze sobą… Oczywiście nie oznacza to, że tej pokory we mnie nie ma. Dostrzegam momenty, sytuacje i ludzi przed którymi chylę

Niech żyje wolność, kubki z nutą dekadencji czyli Kobiety z wachlarzami Read More »

Scroll to Top