filiżanka ze spodkiem

Powroty, makowa porcelana i dom Marianków

Czas wracać Kiedy powstawał blog, moja głowa pełna była słów, które bardzo potrzebowałam z siebie wydać na świat. Tematów było na tyle dużo, że z łatwością stukałam w klawiaturę, zamieniając myśli w słowa… później zaskakiwaliście mnie ilością komentarzy, a ja cieszyłam się jak dziecko. Czas pozwolił mi drobnymi krokami budować to moje miejsce, co spowodowało, […]

Powroty, makowa porcelana i dom Marianków Read More »

Iść w stronę słońca, trzecie urodziny bloga i wulkan energii na porcelanie

Blogerką być Na początku była chęć przełamania stereotypów, jak zawsze właściwie. Pokornie niepokorna to moje drugie imię, byle nie z tłumem, byle w stronę słońca. A skoro już te farby były… I tak minęło kilka lat 🙂  Właśnie blogowi stuknęło trzy, chociaż maluję dekadę. Cóż to jest, ktoś powie i pewnie będzie miał rację, ale…

Iść w stronę słońca, trzecie urodziny bloga i wulkan energii na porcelanie Read More »

Nowy rok szkolny, dziadek Bolek i jarzębinowy komplet filiżanek

Wakacje, znów będą wakacje Wrzesień przywitał nas ciepłem promieni słonecznych.  W powietrzu unosi się zapach wysuszonech traw, ziół i ten unikalny, ciepły wciąż powiew dojrzałego powietrza… tak, tak o tym myślę, kiedy zamykam oczy i wciągam do płuc to wszystko na raz, by wystarczyło mi na długo. Właśnie zaczyna się nowy rok szkolny. Ten czas

Nowy rok szkolny, dziadek Bolek i jarzębinowy komplet filiżanek Read More »

Hej wesele i kolejna winda do nieba… teoria kurczenia się świata i filiżanki dla pary młodej w stylu hiszpańskim

Świat się kurczy? Od dłuższego czasu obserwuję zjawisko kurczenia się świata. Tak dokładniej, od chwili, kiedy moje dzieci zaczęły wchodzić w dorosłe życie.  Proces już trwa jakiś czas… nie ma się co oszukiwać. Jestem z epoki Toniego Halika, gdzie opowieści z podróży egzotycznych pokazywano w tv i całej rodzinie obiad stygł na talerzu, a czasem

Hej wesele i kolejna winda do nieba… teoria kurczenia się świata i filiżanki dla pary młodej w stylu hiszpańskim Read More »

Dzień ojca… refleksja po latach i stare księgi na filiżankach

Córeczka tatusia Już od dawna nie obchodzę dnia ojca.  Ktoś z góry zdecydował, że wykonał On swoje zadanie i odwołał go z tego planu, niestety zbyt wcześnie… ale nie martwcie się, to nie będzie smutny wpis, bo to nie był smutny facet. Jakie mam wspomnienia? Bardzo różne… bo tatuś nie był wcale idealny, ani jako

Dzień ojca… refleksja po latach i stare księgi na filiżankach Read More »

Na huśtawce… opowieści sanatoryjne i jaworowa filiżanka

Góra i dół Tego mi było trzeba… Odpoczynku.  Po raz pierwszy w życiu wylogowałam się na dłużej ze swojej codzienności i poddałam regeneracji. Byłam przekonana, że coś takiego nie jest możliwe, kiedy w domu trwa remont, a pracy zawodowej też nie ubywa. A jednak… Kaśka wyjechała, a karawana szła dalej.  Nie miałam pojęcia, że byłam

Na huśtawce… opowieści sanatoryjne i jaworowa filiżanka Read More »

Scroll to Top