Podróże… małe i duże, kulinaria i sentymentalny kubek z samochodem

Zima, zima, zima Myślałam, że jak opublikuję trochę wiosny, to ona przyjdzie nieco wcześniej. Niestety, nie udało się przywołać jej tulipanami…  Zaplanowałam sobie wyjazd na moje ukochane wybrzeże, data ustalona, bilety wykupione, a tu się okazuje, że bieliznę termoaktywną do walizki zamiast bikini spakować muszę. O losie.   Zima nie odpuszcza, nie ma lekko… Na pogodę […]

Podróże… małe i duże, kulinaria i sentymentalny kubek z samochodem Read More »