Lubię kiedy jest trudno
Czasem to, co z pozoru łatwe… okazuje się nie lada wyczynem, a co uważam za trudne… przychodzi jak za dotknięciem różdżki.
Ja już tak chyba mam, że im trudniej, tym bardziej mnie wciąga…
Lubię wszystko co ma w sobie oczekiwanie i element zaskoczenia.
Poprzeczka coraz wyżej.
To jak łączenie smaków na zasadzie kontrastów …
Zagmatwałam?
Czasem i ja tego nie rozumiem 🙂
Mimo to wyciągam rękę po więcej, a wtedy sama więcej dać mogę…
Bywa, że znajdzie się ktoś, kto spojrzy nieco uważniej i dostrzeże na obrazku tą nieistotną łódeczkę z żagielkiem, która przecież musiała się tam znaleźć, bym poczuła, że wszystko się zgadza.
Zatem ma znaczenie…
…ostatni element, jak wisienka na torcie.
Ja już tak chyba mam, że im trudniej, tym bardziej mnie wciąga…
Lubię wszystko co ma w sobie oczekiwanie i element zaskoczenia.
Poprzeczka coraz wyżej.
To jak łączenie smaków na zasadzie kontrastów …
Zagmatwałam?
Czasem i ja tego nie rozumiem 🙂
Mimo to wyciągam rękę po więcej, a wtedy sama więcej dać mogę…
Bywa, że znajdzie się ktoś, kto spojrzy nieco uważniej i dostrzeże na obrazku tą nieistotną łódeczkę z żagielkiem, która przecież musiała się tam znaleźć, bym poczuła, że wszystko się zgadza.
Zatem ma znaczenie…
…ostatni element, jak wisienka na torcie.
Portretów ciąg dalszy
Pisząc o tym, że malowanie zaskakuje mnie w różny sposób, między innymi mam na myśli malowanie portretów ukochanych pupili…
To zawsze będzie wyzwanie, bo patrzący z miłością właściciel, dostrzeże każdy niuans.
Uwielbiam efekt końcowy, kiedy wszystko się zgadza 🙂
Dziś zostawiam kolejne mordeczki na porcelanie i to nie są maltańczyki tym razem…
Jest tu berneński pies pasterski, jest dostojny york i maleńki ciułała 🙂
Pozdrawiam nocą – Kasia
Cudownie wyszło!! Pieskie jak żywe 🙂
Podziwiam Twój talent zdolna kobieto.
W takim razie udało się uzyskać efekt.
Dzięki Agnieszko za dobre słowo 🙂
Piękne jak zawsze i coraz piękniejsze 🙂
Uśmiecham się kiedy czytam takie słowa, choć sama nazywam to posiadaniem pewnych umiejętności.
Dziękuję że tu wracasz 🙂
Też lubię Twoje bajeczne malowanie 🙂
Dziękuję.
Każdy kubek i filiżanka wymalowane przez Ciebie są jak obrazy, które lubię oglądać i przy których zatrzymuję się na chwilę, chwilkę, chwileczkę – zawsze z przyjemnością. 🙂
Kasiu… pięknie Ci dziękuję.
Psiaki wyglądają jak żywe. Zakochałam się w piesku pasterskim:)
Urodzony model z tego Reksa 🙂
Fantastyczne prace!!! Masz niesamowity talent:)
O rany, jakie piękne! 🙂
Dziękuję bardzo 🙂
Kasia cudnie Ci te pieskowe portrety wychodzą 🙂
Cudnie Kasiu! Zawsze z przyjemnością oglądam Twoje dzieła:). Buziaki!
Fajne! 🙂 Wg mnie ten pierwszy jest po prostu DOSKONAŁY!! 🙂
Kocham te Twoje psie portreciki:)
WOW to jest wspaniały pomysł na taki kubeczek z pupilem 🙂 Ten pierwszy jest przecudny hmm może dlatego tak uważam gdyż uwielbiam tą rasę. Choć sama mam owczarka długowłosego 🙂 Wspaniale malujesz i piękne posty piszesz 🙂 Cieszę się, że trafiłam tu do Ciebie 🙂
Ciułała mnie rozbroił 😀 masz wielki talent Kasiu.