Jestem dla siebie surowym krytykiem
Kiedy kupiłam pierwsze farby i kubki, żeby mogły powstać świąteczne prezenty dla najbliższych, w ogóle nie brałam pod uwagę, że kiedyś pójdę tą drogą.
Coś tam sobie wtedy wymyśliłam ambitnie i… w trakcie żałowałam, że się do tego w ogóle zabrałam.
Początki zazwyczaj bywają trudne.
Od tego czasu minęło kilka lat.
Sporo tych kubasków i filiżanek powstało w międzyczasie, bo byli chętni na te moje bohomazy… czasem nie wiem czy z litości je chcieli, czy rzeczywiście były w miarę ładne 🙂
Miałam to szczęście, że na początku nie spotkałam się ze specjalnie ostrą krytyką, a byli też tacy, którzy zachęcili do działania…
Wspomnę tu Karolę i Beti. Dziewczyny, jesteście w tej historii.
Kolejne ważne słowa padły z ust Magdy – w tych kubkach jest cząstka Ciebie samej – powiedziała.
I to była woda na młyn…
Nie wiem kiedy moja pasja stała się na tyle ważna, że obecnie staje się sposobem na życie 🙂
Wciąż doskonalę i rozwijam warsztat.
Skrzydeł dodają mi Ci, którzy mi ufają.
Dziękuję kochani za to, że wierzycie iż sobie poradzę ze wszystkim 🙂
Moje skrzydła są coraz mocniejsze dzięki Wam.
Komplet do kawy w odcieniach kremu waniliowego
Teraz pokażę Wam jedną z ostatnich prac Kocikowej Doliny.
Za każdym razem zastanawiam się, czy dałam z siebie wszystko, by klient był zadowolony. Za każdym razem drżę z niepokoju, czy wizja twórcy pokryje się z wizją zamawiającego.
Pani Dagmara mnie jednak uspokoiła…
W tym wpisie nie mogłam wymienić wszystkich… ale mam Was na myśli…
Pozdrawiam – Kasia
Zestaw cudowny, kolorystyka moja, taka wyciszająca, ładująca pozytywną energią. Podobne odczucia lęku towarzyszą mi, gdy np. robię torty dla koleżanek. Najczęściej "tworzę" dla członków rodziny, więc strach znacznie mniejszy, ale i wtedy chciałoby się widzieć zadowolenie na twarzach obdarowanych.
Kasiu Kochana…więcej pewności siebie. Masz ogromny talent i wielką mądrość życiową. A do tego tony skromności. Jesteś prawdziwą perłą w blogowym świecie. Z przyjemnością do Ciebie zaglądam, bo wiem, że będę miała kontakt z mądrym słowem, pięknym rękodziełem i cudowną fotografią. To Twoja droga, a któż nie ma wątpliwości;)))
Ściskam mocno zauroczona kolejną, piękną pracą:)
Monika
ooo lubię bardzo waniliowy krem Kacho 🙂 dzięki za wspomnienie mnie w historii Twej :))
Każda historia ma swych bohaterów Karolu 🙂
Zatem towarzystwo wzajemnej adoracji nam się tutaj jawi 🙂
Moniu, pięknie Ci dziękuję za wiarę we mnie 🙂 Właśnie w takich chwilach serce się raduje 🙂
Bo trzeba czasem usłyszeć że wszystko zmierza w dobrą stronę 🙂
Mała pochwała pozwala dokonać wielkich czynów 🙂
Kolorystyka tego kompletu to pomysł pani Dagmarki… to właśnie jej się udało osiągnąć ten efekt 🙂 Pozdrawiam Dorotko 🙂
WOW!! Komplet jest naprawdę cudowny!!! Kolorki i kwiaty, wszystko bardzo mi się podoba!! Chciałabym mieć taki komplecik u siebie w domku 🙂 Nie mam szczęścia do filiżanek, ciągle mi domownicy coś obtłuką, uszczerbią … 🙁
Z takiego kompleciku kawa i herbata inaczej smakuje 🙂
Pozdrawiam
Aga
Aguś, może kiedyś namaluję coś dla Ciebie 🙂 Chociaż kubeczek 🙂
Oooo, to Ci dopiero komplet! 🙂 Jak pięknie dobrane kolory! 🙂 Naprawdę, przepiękny 🙂
Twoje prace są fantastyczne:)
super
wiesz ,dziękuję..bo dziś tu u Ciebie na blogu poczułam,że to jest dlamnie…od jakiegos czasu myślałam gzdie się wyżyć artystycznie..i tu proszę jest podpowiedź,,,,takie zdobienie,malowanie..to też dl amnie..
A twoje super ,tak jak pisałam na wstępie:)
Pozdrawiam
Niesamowicie pozytywny komplet!
Madziu… Twoje też 🙂
Pozdrawiam i dziękuję 🙂
Martyśko moja droga, Twoje wytwory też są takie 🙂
Pozdrawiam ciepło 🙂
Jeśli czujesz, że sprawi ci to przyjemność i da satysfakcję… próbuj się tym pobawić, praca twórcza śwetnie odstresowuje.
oj wiem,kiedys robiłam biżuterię..uwielbiam takie rzeczy boi ze mnie artystyczna dusza:):)
tak wiem coś o tym..robiłam kiedyś biżuterię:)
Święte słowa. A zestaw taki jest taki pozytywny:)
Szczęka mi opadła… Co za zestaw!!! Gigant… i wygląda jak z bajki… Czy mówiłam już, że uwielbiam Twoje astry? 😉 😉 są wspaniałe, a na tym kremowym tle – Genialne!
Pięknie napisałaś wstęp… Czuć w nim jak bardzo kochasz to, co robisz 🙂 jest na swój sposób też motywujący – bo tak sobie siedzę, czytam, i myślę – ja też tak chcę 😉 też chcę, żeby pasja tak mocno wypełniała moje życie… 🙂 🙂 i będę do tego dążyć 😉
pozdrawiam serdecznie
Justynko, mnie cieszy sama możliwość tworzenia 🙂 a zestaw… byłam zaszczycona że mogłam go malować 🙂
Dziękuję Moniczko 🙂
Kasiu dziękuję za wspomnienie, masz w siebie wierzyć bo masz talent no, zapamiętaj 🙂 Bardzo mi się komplet podoba, jest kolorowy, pozytywny, taki dodający energii 🙂
Historia sama się pisała… musiałam Cię tam umieścić przecież 🙂
Każdy dla siebie jest surowy, ale świetnie, że poszłaś ta a nie inną drogą. Świetnie Ci idzie 🙂
Trafiłam tu dzisiaj przypadkiem, gdzieś na jakimś blogu mignęło mi słoneczne zdjęcie tego prześlicznego kompletu – i wciągnęło mnie na dłuższy czas. Oglądałam kolejne posty i kolejne przecudne zestawy ceramiki i wszystkie mnie zachwycają! Najpiękniejszy chyba jest ten właśnie – taki pastelowo-radosny, bajeczny po prostu!
Co do rozwoju artystycznego i wiary we własne zdolności – też tak mam, nieustannie się dziwię, kiedy słyszę, że moje obrazki komuś się podobają :).
Tak bardzo cieszę się gośćmi, którzy trafiają do mnie mimo ogromu przestrzeni internetu 🙂
Zapraszam kiedy tylko przyjdzie Ci ochota… czy na kawę, czy zwyczajny relaks 🙂
Chętnie zobaczę co tworzysz. Zostaw wskazówkę 🙂
Pozdrawiam 🙂
Dziękuję Ci Kamilko za odwiedziny i ten cenny komentarz.
Uściski wirtualne 🙂
A może to była Iga… 😉
Kasiu, jaki prześliczny, radosny i słoneczny komplet! Naprawdę masz talent i to cudowne, że jesteś na SWOJEJ ścieżce. Czasem podążamy krętymi ścieżkami aby w końcu być u siebie. Cudnie:)))). Ściskam, Renata
Bardzo słodki komplecik 🙂 akurat na letni czas 🙂