Bo do tanga trzeba dwojga… i energetyczna porcelana ślubna

Taniec jak życie

O tangu wiele już powiedziano i wciąż mówić można. 
Wiele tango ma odcieni, figur wiele i kompozycji by je móc zatańczyć… Określane na przestrzeni lat jako taniec miłości, namiętności, emocji wszelkich… niekiedy określane jako taniec dusz, niezwykle zmysłowy i efektowny. 
Dziś klasyka.
Tango, taniec jak życie.
Każdą miłość można do niego porównać, bo w obu przypadkach trzeba zgodności na każdej płaszczyyźnie.
A więc tańczmy swoje tango, każdego dnia, dopóki roztacza swój czar i czujemy moc, że tańczyć się chce.

Energetyczny zestaw ślubny

Pewnie nie byłoby pomysłu na ten post, gdyby nie pomysł wyzwania na jednym z blogów… Zerknijcie  TUTAJ 🙂
Tak się zdarzyło, że przygotowałam komplet, który idealnie wpasuje się w tytuł tego wyzwania.
Ma być pasja, ruch, energia…
Zobaczcie sami 🙂
Autorski wzór, malowany już kiedyś, dziś doczekał się nowej wersji.

          Zgłaszam pracę do wrześniowego wyzwania gościnnej projektantki Szuflady –  TANGO 
                                 Pozdrawiam w gorących rytmach waszego ulubionego tanga

Aktualizacja :  Właśnie odebrałam wiadomość, że praca ta wygrała wyzwanie gościnnej projektantki, co mnie mile zaskoczyło. Bardzo dziękuję. Szczegóły TUTAJ .

0 thoughts on “Bo do tanga trzeba dwojga… i energetyczna porcelana ślubna”

  1. dopiero po mrowiu Twoich prac uświadomiłam sobie na jak długo przepadłam. Komplet urokliwy, choć szczerze mówiąc tkwię w zauroczeniu malwami.
    rum tum tum rum tumtum tum tum ciężko jest napisać tango, a po głowie rytm odbija się radośnie

Leave a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Scroll to Top