Wszystko jest w głowie
Za nic w świecie nie chciałabym cofnąć czasu, być młodsza czy też wrócić do jakiegoś punktu w życiu, żeby coś tam pozmieniać.
Lubię swoje .. Tu i teraz”
Myślę , że pomaga mi w tym wszechobecne, pozytywne nastawienie i wrodzony optymizm.
Oczywiście w myślach wracam do chwil przyjemnych, do wspomnień z dzieciństwa, do szaleństw młodości i wtedy rozlewa się ciepło na sercu.
Każdy tak miewa.
To co mam za sobą, już było i obojętnie jakie było to moje ,,wczoraj” , to właśnie ono pozwoliło mi dotrzeć tu, gdzie jestem dziś, a wszystkie doświadczenia życiowe ukształtowały moją osobowość, z którą jestem w zgodzie, bo i po co mam stawać przeciwko sobie 🙂
Lubię swój wiek.
Ze spokojem zamykam kolejne drzwi, by otwierać nowe…
Z radością witam nowy dzień i wchodzę weń z pewnością siebie.
Chociaż nie zawsze jest kolorowo, to staram się widzieć tylko jasne barwy, a z ciemnymi się zaprzyjaźnić.
Taki stan pogodzenia daje poczucie wolności i możliwość wyboru.
A jeśli już raz to poczujesz, pozostaniesz na tej ścieżce…
Lubię swój wiek.
Ze spokojem zamykam kolejne drzwi, by otwierać nowe…
Z radością witam nowy dzień i wchodzę weń z pewnością siebie.
Chociaż nie zawsze jest kolorowo, to staram się widzieć tylko jasne barwy, a z ciemnymi się zaprzyjaźnić.
Taki stan pogodzenia daje poczucie wolności i możliwość wyboru.
A jeśli już raz to poczujesz, pozostaniesz na tej ścieżce…
O złotym wilku
Poczucie wolności nie wiedzieć czemu kojarzy mi się z wilkiem.
Dostojny i czujny, mądry i wolny…
Wilk też mi się jakoś kojarzy, ale to już zupełnie inna opowieść.
Niedawno, w czeluściach półki, pomiędzy rzeczami różnymi, odnalazłam przypadkiem czarny kubek. Doczekał się biedactwo. Kiedy wyciągnęłam po niego rękę, już wiedziałam jak będzie wyglądał…
Dobrej nocy wszystkim 🙂
Piękny!
Ten kubek jest całkowicie w klimatach mojej nastoletniej córki. Super:)
Pięknie napisane, i pięknie namalowane 🙂 przyjemność dla oczu i dla duszy…
Podoba mi się zwrot "lubię swoje tu i teraz" 🙂
Cały wpis tchnie spokojem, doświadczeniem, szczęściem… Twoje nastawienie to zdecydowanie wzór do naśladowania 🙂 Jest to coś, czego się uczę, i czuję, że człowiekowi takie podejście do życia może wyjść tylko na dobre… 🙂
pozdrawiam serdecznie
Justynko, każdy ma swoją drogę do przebycia i nikt nas w tym nie wyręczy. Ważne by po drodze zebrać jak najwięcej dobrego dla siebie a z tych mniej dobrych zdarzeń wyciągnąć wnioski 🙂
Fajnie że jesteś 🙂
Czyżby moda na wilki ?
Dziękuję 🙂
Kubek jest niesamowity, a Twoje podejście do mijającego czasu jest godne podziwu:)
Kubeczek – cudeńko. To wspaniale, że potrafisz cieszyć się życiem, dniem codziennym. Ciągłe użalanie i mędrkowanie co by było gdyby wtedy…. psuje radość z dnia "tu i teraz". Pozdrawiam cieplutko Kasiu.
Jestem zachłanna na życie i nie mam wpływu na upływający czas… więc biorę co mogę 🙂
Dzięki Danuś, ja wiem że Ty robisz tak samo 🙂
Trochę przerażają mnie takie klimaty, ale niesamowicie oddałaś klimat. Tworzysz małe dzieła sztuki 🙂
Kasiu, piękny wpis i piękny Kubek:). Też lubię swoje tu i teraz. Ściskam, Renata
bardzo klimatyczny kubek ten jest! taki wilczy, tudzież wilkowy… 🙂