Moje miejsce nie tylko moje i kubki dla konsekwentnych :)

Odpowiedzialność za słowa

Tematy które poruszam na blogu najczęściej podrzuca mi życie. 
Bywa, że rano nie wiem o czym będę pisać, zaglądam do tego mojego notesu z pomysłami  i szukam iskry, jednak najprawdziwszym się jest, kiedy słowa same płyną. Na gorąco. Tak samo mam z malowaniem. Nigdy nie wiem co powstanie…
Po ostatnim poście, który wydawał mi się zbyt długi, a nie zamierzam tutaj nikogo zamęczać, pouczać czy trzymać na siłę, uświadomiłam sobie kolejną, ważną rzecz.
Moje miejsce nie jest już tylko moje…
Pisząc dla siebie, tworząc z serca, malując z ogromnej potrzeby i pozwalając by wszystko ujrzało światło dzienne, otwieram swoje drzwi każdemu, kto tylko do mnie trafi i cieszę się, jeśli zostaje na dłużej…
Ostatnie komentarze dały wyraz temu, że rzeczywiście ktoś to wszystko czyta, że nie jestem sama z tymi rozważaniami, że nie tylko mną targają podobne rozterki oraz to, że tematy są istotne i wciąż warto do nich wracać. 
Do napisania tego wpisu natchnął mnie jeden z komentarzy… wręcz mnie rozczulił i uświadomił, że biorę odpowiedzialność za słowa, które czasem mogą komuś być drogowskazem… 
Dziękuję Wam wszystkim za obecność.

Odpowiedzialności ciąg dalszy

Przy okazji tematu pokażę Wam kubusie, które rok temu malowałam Justynce i Jarkowi. Dlaczego to dobry moment by je pokazać? Bo ponad piętnaście lat temu wzięli odpowiedzialność za swoje słowa i trwają do dziś 🙂 Motyw na kubkach mówi sam za siebie… 
Pozdrawiam Was kochani 🙂

                                                      Z pozdrowieniami – Kasia
  

0 thoughts on “Moje miejsce nie tylko moje i kubki dla konsekwentnych :)”

  1. Słodziuchne kubki zmalowałaś Kasiu, a blog – masz rację, z czasem staje się częścią wspólną pomiędzy osobą piszącą, a odwiedzającymi. 🙂 Pozdrawiam serdecznie

  2. Kasiu super post 🙂 Ja teraz w zasadzie nie piszę, ale miałam tak, że tematy przychodziły mi do głowy najczęściej na spacerach leśnych z Lakim, miałam ten czas, ze musiałam się "wypisać" teraz muszę wyganiać stylizacje, żeby czaszka nie wybuchła 😉 Po ostatnim ataku Anonimki u mnie, przynajmniej wiem, że chcę robić swoje, cokolwiek to znaczy, i tylko za to chcę być odpowiedzialna 🙂 Piękne te kubki misiowe 🙂 Buziaki Kochana 🙂

  3. Podoba mi się jak piszesz swoje posty – jak to sama określiłaś – "na gorąco" 🙂 tak od serca 🙂 zgadzam się z tym, co napisała Kasia powyżej – blog staje się wspólną przestrzenią pomiędzy twórcą a gośćmi, sprzyja wymianie dobrej energii 🙂
    Pomysł na kubki – super, podoba mi się ich misiowy klimat 🙂

  4. Ola, każda robi swoje. Najważniejsze to nie pozwolić podciąć sobie skrzydeł, i nie ważne w jakim wieku jesteśmy, czy też jaki jest stan naszego konta… Spełniajmy marzenia szyte na naszą miarę 🙂

  5. odpowiedzialność za słowa nosi dla mnie znamiona boskości, skoro najpierw było słowo parafrazując. Moja mama zwykła mawiać że obietnic złożonych dziecku strzegą same anioły

Leave a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Scroll to Top